Forum prawo jazdy Warszawa

[kodym]

Opowiem wam moją historię ze szkołą jazdy Manewr. Pracuję w śródmieściu więc miałam blisko i co tu dużo mówić skusiła mnie cena 900zł. Z mojej firmy poszło tam kilka osób. Niestety nie polecam tej szkoły i żadna z moich koleżanek również. Teoria jeszcze względnie, ale jazdy praktyczne to porażka. Jazdy na innych samochodach niż na egzaminie - inne biegi i inne sprzęgło (na egzaminie gaśnie a na jazdach nie). Ja jeździłam z 2 instruktorami i każdy mówił co innego. Na początku byłam bardzo zestresowana więc może nie wszystko do mnie docierało, ale nic nie może usprawiedliwiać darcia się na mnie. Z jazd wychodziłam w proszku. Instruktorzy non stop rozmawiali przez telefon lub wysyłali sms-y pozostawiając mnie samą sobie - głównie jechaliśmy prosto. Po ok połowie kursu zapytałam kiedy pojedziemy na placyk? Dowiedziałam się że jak naucze się jeździć prosto!!!!!!!!!
Na 24 godz byłam na placyku ok 1 godz bo dojazd itd, kilka razy próbowałam łuku niestety bez powodzenia i trzeba było wracać, parkowałam przodem 8 razy i 3 tyłem, a o zawracaniu i innych manewrach dowiedziałam się dopiero w innej szkole gdzie poszłam na dodatkowe jazdy. Początkowo sądziłam że to ze mną jest coś nie tak, więc nic koleżankom nie mówiłam. Jednak znajoma która jeździła z Panem Czarkiem chyba właścicielem również nie była zadowolona, non stop telefony, kompletna olewka co robi za kierownicą non stop odwoływane jazdy. Po prostu w tej szkole nic się nie nauczyłam, chyba jedynie lęku przed jeżdżeniem. Ale z drugiej strony czego miałam się spodziewać po tej cenie. Potwierdza się tylko stara zasada że jak coś dobre to musi kosztować!

[Łukasz]

Ludzie, opamiętajcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czego wy chcecie za 899zł? Przecież ci instruktorzy to więcej by na cieciówce zarobili więc wiadomo, że każdy kładzie lachę lub oszukuje jak może. Jak ktoś chce przechytrzyć to zawsze traci dwa razy jak mówi przysłowie, pozdrawiam.

[pawka35]

UWAGA NA TZW OKAZJE!!!!!!

Widziałem na ich stronie teraz 699 cenę kursu. To teraz chyba na kosiarkach będą uczyć?????????? Poczytajcie sobie wcześniejsze posty o szkole co wzieła od ludzi kase i słuch o niej zaginął!!!!!!!!!!!!!!!!!

[jolka_jolka]

Hejka.
Na mnie też się darli w tej szkole. Nie będę tu wymieniać nazwiska ale ten pan chyba pomylił się z zawodem. Kilka razy płakałam na jazdch bo ciągle krzyczał i twierdził że się nigdy nie nauczę! Mam prawko od pół roku ale wydałam sporo kasy na jazdy w innej szkole gdzie byłam traktowana godnie - JAK CZŁOWIEK!!!!

[michu1916]

Chyba troszkę przesadzacie, jestem po teorii i po 1 jeździe :) Jeździłem co prawda wcześniej samochodem, ale popełniam jeszcze sporo błędów. Po 1 nikt na mnie sie nie wydzierał po 2 moim zdaniem jak ktoś się słucha i stosuje do tego co mówi instruktor to jest wszystko ok. Pozdrawiam.

P.S. Skorzystałem właśnie z tej promocji 699zł !! Teoria jak najbardziej normalna !! Jazdy także normalne na Yarisach, nie ma skracania godzin !

[akciwal]

Też uważam że te opinie są przesadzone!!! Teoria jest jak najbardziej ok wyłożona, jeździłam na Toyocie 5-cio biegowej, w tej chwili są już zakupione 4 skody. Co do jazd odbywają się w miłej atmosferze. Osobiście przeszkadzało mi to, że mój instruktor odwoływał często jazdy - efekt taki, że kurs robiłam cztery miesiące - egzamin przede mną już niebawem zobaczymy :)no ale myślę, że na instruktora zawsze można trafić lub nie - tłumaczy facet ok, z racji, że nigdy wcześniej nie siedziałam za kółkiem, było to dla mnie wyzwanie. Jazdy dokupię oczywiście, bo zmienili samochody, no ale żaden ośrodek nie ma na to wpływu. Z racji, że jestem "niewierny Tomasz" dokupię gdzieś indziej, żeby mieć porównanie :) ale ośrodek jak najbardziej polecam, cena nie ma tu nic do rzeczy. Poza tym spokojnie już od kwietnia będzie 1200 zł kosztować

[marta mm]

W odpowiedzi na post autora (kodym) dziewczyno opamiętaj się bo chyba nie wiesz co piszesz! po pierwsze każdy instruktor stara sie przekazać Ci swoją wiedzę w jak najprostszy sposób. Więc może Ci się wydawać że uczą inaczej. Po drugie w każdym samochodzie są takie same biegi mogą się różnić wstecznym. Co do odbierania telefonów przez instruktora to zastanów się to jest ich praca pewnie nie raz ty dzwoniłaś i nie zastanawiałaś się nad tym że właśnie prowadzi zajęcia. A tak na koniec, kilkoro moich znajomych robiło kurs w tej szkole ja również i z czystym sumieniem mogę polecić ten ośrodek. Ponieważ instruktorzy są bardzo wyrozumiali, i starają się przekazać jak najwięcej wiedzy! Widocznie ty nie potrafiłaś ich słuchać i przyswoić tego co oni chcieli Tobie przekazać.

Pozdrawiam!!

[michu1916]

Też tak uważam, dla mnie jak najbardziej wszystko fajnie, kierownik tez jest miły idzie na rękę kursantowi jeżeli jest jakiś problem :)

[paulina]

Osk "manewr" to jedna wielka pomyłka! Zacznę od tego, że trzeba pod wątpliwość wziąć wszystkie przychylne wpisy...a to dlatego, że szanowny Pan Instruktor uświadomił mnie, że często zaglądają na tego typu fora i sami sobie kadzą. Byłam o zgrozo na kursie promocyjnym (699 zł). Ośrodek blisko mojego domu, przystępna cena, skusiłam się. Teraz wiem, że jakość= wyższa cena. Jedyne co było ok to teoria, którą wykładał Pan Andrzej, były egzaminator z Wordu, wszystko w sposób jasny i przystępny. Bajka się skończyła gdy zaczęły się jazdy. Przydzielono mi Pana D. Pierwsze spotkanie, niby przyjemne, ale po słowach: " Wiesz w Warszawie rzadko kto zdaje za pierwszym razem i na pewno po skończonym kursie będziesz musiała dokupić jazdy, przynajmniej 10 godz" stwierdziłam, że chyba coś jest nie tak. Przypomnę, że to było pierwsze spotkanie i siedziałam na miejscu pasażera, nie miał możliwości nawet sprawdzić jak jeżdżę. Oczywiście jazdy powinnam dokupić u nich, jednym słowem sam wyzysk. No tak, 700 zł kurs + 400 doszkalanie + lekarz + podręczniki = cena normalnego kursu. Taaaaka promocja :/ Jak się później okazało miał racje musiałam dokupić jazdy doszkalające a wszystko dlatego, że tak naprawdę nie nauczyłam się kompletnie niczego. Nie wiem jak reszta panów instruktorów ale Pan D. i pan prezes Cz.nie powinni zajmować się tym czym się zajmują. To tak:
1. Nagminne odwoływanie jazd! ( nawet godzinę przed spotkaniem).
2. Jeżeli już raczył się zjawić to zawsze spóźniony min. 15 min. zanim zapalił, pogadał z kolegami, jazdę zaczynałam z 30 minutowym opóźnieniem.
3. Dojazd do placu manewrowego i obszaru egzaminacyjnego zajmował 30 min + powrót 30 min, na naukę zostawała godzina. Dlatego Ludzie zapisujcie się do osk które znajdują się jak najbliżej Wordu w którym będziecie zdawać prawko!!!!!
4. Plac manewrowy- żenada, Pan D. raz pokaże jakiś element a potem sobie gdzieś idzie bo np. musi zjeść albo wypić kawę. Z manewrami męczysz się sam :/ Nie wspomnę o elementach wykonywanych na pamięć typu sposób na łuk, sposób na parkowanie, parodia...
5. Jeszcze odnośnie elementów obowiązkowych na egzaminie tj. parkowania, zawracanie na 3, z wykorzystaniem infrastruktury przez 30 godzin nie było na to czasu, także na mieście nie robiłam NIC! Stawiają na to, że pomyślisz: "no tak nic nie umiem muszę dokupić jazdy" tym bardziej, że przez cały kurs masz wbijane do głowy, że 30 godzin to za mało i wszyscy muszą dokupować dodatkowe jazdy.
5. Na placu manewrowym coś mi nie wychodziło i zwracam się do pana Cz. który również był na placu, że chyba dużo pieniędzy wydam na ten kurs na co Pan Cz. z radością stwierdził, że bardzo dobrze bo on musi sobie kupić nowe spodnie na motor. Świetny żarcik, naprawdę boki zrywać..
6. Panu D. usta się nie zamykają, mówi cały czas tylko nie na temat, o wszystkim tylko nie o jeździe, po drugie radio zawsze tak rozkręcone, że początkującemu kierowcy trudno skupić się na prowadzeniu samochodu, i te rozmowy przez telefon, ja rozumiem może się zdarzyć ale gadanie z żoną o "dupie Maryny" jest lekko irytujące.
7. Tras egzaminacyjnych też raczej nie znają.
8. Jazda prosto i znowu prosto i jeszcze raz prosto, w lewo skręciłam może raz
9. STOP, sygnalizator S2 nic takiego na trasie nie występowało, żenujące
10. Nieszczęsne toyoty, chyba tylko oni nadal nimi jeżdżą, co prawda maja na stanie jakieś skody ale Pan D. i Pan Cz. jeszcze się nie dorobili, chociaż mówione było, przez 2 miesiące, że już są kupione tylko montują pedały i na pewno zdążę chociaż raz przejechać się tą skodą

Można by tak pisać w nieskończoność bo Osk Manewr to temat rzeka. Ostrzegam Was wszystkich nie złapcie się na te promocje, ten ośrodek to jedna wielka kpina.
Dokupiłam 6 godzin doszkalających na skodzie, oczywiście gdzie indziej i odniosłam wrażenie, że w te 6 godzin nauczyłam się więcej niż przez 30 z Panem D. Zdałam za pierwszym razem! Tak jednak to możliwe Panie D. Obiecałam sobie, że jak zdam to pierwsze co, to się tu zarejestruję i napiszę jak wygląda nauka w Manewrze, mam nadzieje, że ktoś dzięki mnie chociaż się zawaha myśląc o wyborze Manewru na swoją szkołę jazdy.

Pozdrawiam i życzę powodzenia na egzaminach :)

3.

[abba]

Podpisuję się pod postem pauliny rękami i nogami.

Jak go przeczytałam, od razu się tutaj zarejestrowałam. Tak się składa, że moim instruktorem był również Pan D. Wszystko co paulina napisała o nim jest prawdą i dorzucę jeszcze info, że to erotoman, więc uważajcie dziewczyny.
Pan D. potrafił odwołać mi jazdy 15 minut przed ich rozpoczęciem, na placu manewrowym non stop byłam sama, bo załatwiał sobie swoje prywatne sprawy i się ulatniał, bądź umilał sobie czas pogawędkami z innymi instruktorami. Parkowanie ćwiczyłam może ze trzy razy na 30 godzin, i to tylko na pachołkach, jedno jedyne parkowanie jakie ćwiczyłam na mieście to parkowanie skośne... Niemal każde jazdy zaczynały się pytaniem: 'co chcesz robić' - to chyba instruktor powinien się interesować tym, żeby przerobić 'program' a nie ja musiałam dopraszać się o pokazanie manewrów.
Dokupiłam dodatkowe jazdy, bo oczywiście 30 to 'mało' ( no mało jak przez 30 godz. jeździ się tylko prosto) miałam obiecane jazdy skodą - na obietnicach się skończyło, bo przecież samochód to samochód, toyota czy skoda to przecież jedno i to samo.
Tak więc nauka w tej szkole jazdy wyszła mi bokiem, bo 899 zł i 400 dodatkowo na jazdy to były niestety pieniądze wyrzucone w błoto.

Aha i jeszcze z wielką łaską pozwolił zajrzeć pod maskę samochodu, bo przecież to wszystko to w książce sobie mogę znaleźć.


Pozdrawiam i nie dajcie się naciąć tak jak ja.

[anyaa]

Również ukończyłam kurs w szkole nauki jazdy manewr.Jestem bardzo zadowolona,teoria przebiegła bardzo szybko,praktyka tak samo.Za kurs zapłaciłam 849zł.Jeżeli chodzi o zajęcia teoretyczne były one przeprowadzone bardzo ciekawie,podobnie jak wykład z pierwszej pomocy.Jeśli chodzi o praktykę wyjeździłam 30godzin w 5 tygodni.Jazdy przebiegały w miłej atmosferze ,zawsze na czas i z fachowym instruktorem.Więc dziwią mnie powyższe komentarze.Prawo jazdy zdałam za pierwszym razem.

[wiki]

W 100% zgadzam sie z opiniami, ze szkola ta jest porazka!! Zapisalam sie do niej z polecenia chlopaka, ktory robil tam kurs kilka lat temu I szczerze zaluje Juz pierwszego dnia kiedy mialam teorie wyniknal pierwszy problem Pan sekretarka zapomnial zadzwonic do polowy grupy ze zajecia sa przesuniete i musialam sie wluczyc 3 godziny nim zacznie sie kurs Teoria byla przeprowadzona ciekawie aczkolwiek Pan co jakis czas dzwonil przez telefon i pisal smsy Co jak co, ale tak nie zachowuje sie czlowiek ktory dazy innych szacunkiem Jesli chodzi o jazdy to jestem poprostu sflustrowana Praktyke robilam 3 miesiace bo ciagle albo sie rozwalal samochod, albo Pan chorowal albo go glowa bolala Tragedia Juz omijajac fakt, ze jak jezdzilismy to ciagle gadal przez telefon albo smsowal A jak juz bylismy na placyku to zamiast patrzec czy nie robie bledow to chodzil na kawe Moj kolega, ktory zapisal sie tydzien po mnie mial to samo No rozumiem, ze kurs byl tani ale to nie usprawiedliwa tej okropnej firmy do takiego olewania ludzi!! I powiem szczerze (nie ujmujac nikomu), ze nie zdziwie sie jesli te kilka dobrych opini jest napisanych przez "wladze" firmy.

[wiki]

[trenza]

Zgadzam się, ja też jestem po tej szkole i niczego się dobrze nie nauczyłam...
Na kurs zapisałam się w listopadzie 2011, a ukończyłam do w maju 2012. Trochę to długo co ?
Mam wiele do zarzucenia tej szkole zwłaszcza instruktorom. Olewają kursanta, wiecznie przekładają jazdy, nie interesują się do kursant robi na placu ponieważ ważniejsza jest kawka i ploteczki.... Masakra jakaś..... Pieniądze wyrzucone w błoto....
A i jeszcze kurs ukończyłam bez górki, parkowania i zawracania na mieście....

Obecnie wykupiłam sobie jazdy u człowieka, który jest kompetentny w tym co robi.... Jak zobaczył co umiem i jak to się za głowę złapał...

[ares]

Oj tak , ten ośrodek nauki jazdy to jedna WIELKAAAAAAA POMYŁKAAAAAA!!!!!!!!!!!! napisałem dużymi by nie kląć